W kwietniu tego roku moja uczennica Marta podeszła do egzaminu z języka niemieckiego na poziomie B1. Marta przygotowywała się do egzaminu bardzo długo i solidnie. Ilość testów które zrobiła przed egzaminem nie jednego by przytłoczyła! Ale jak się postawi odpowiedni cel, to nie zabraknie motywacji na naukę 😊 Marta podzieliła się z nami relacją z egzaminu:
- Jak się przygotowywałaś do egzaminu Telc na poziomie B1?
Ukończyłam kurs językowy w VHS, jednak długo wcześniej uczyłam się już z Patrycją i to ona również przygotowywała mnie do egzaminu. Kupiłam masę książek (część z nich nie potrzebnie) moja nauczycielka również dawała mi mnóstwo materiałów. - Jak wygląda egzamin?
Przychodzimy do centrum egzaminacyjnego (w moim przypadku była to moja szkoła językowa). Musiałam mieć ze sobą dowód osobisty, kartkę podpisana przeze mnie, że zapoznałam się z regulaminem egzaminu, negatywny wynik testu na covid, ołówek, temperówkę, gumkę (egzamin pisze się ołówkiem).
Przed egzaminem rzeczy oddaliśmy do szatni.
Podczas egzaminu ustnego (do tej części możemy za zgodą swojego nauczyciela wybrać wcześniej osobę, z którą chce się mieć egzamin ustny – w wypadku kiedy szkoła językowa do której uczęszczamy jest takie upoważniona do przeprowadzenia egzaminu).
Mamy trzy zadania: przedstawienie się, opis rysunku, wspólne planowanie. - Z jakich części się składa egzamin?
Egzamin składa się z czterech części podzielonych na dwa etapy. W pierwszym etapie mamy słuchanie, czytanie, pisanie – potem chwilka przerwy i zaczynamy egzamin ustny. - Na co zwrócić szczególną uwagę?
Każdy ma swój sposób, który pozwala mu szybko rozwiązać dane zadanie. Ja np. podczas czytania (Leseverstehen), najpierw przeczytałam pytania potem tekst i dopasowywałam wstępnie odpowiedzi, jeśli w którymś pytaniu miałam więcej niż jedną odpowiedź, analizowałam to drugi raz i poprawiałam. Staram się nigdy zbyt długo nie analizować odpowiedzi, ponieważ zaczynam wtedy kombinować 😊 Dużą rolę odgrywają w tym dniu ludzie z którymi ma się egzamin (egzaminatorzy i partner do egzaminu ustnego) czasami jednak bywa tak (tak było w moim przypadku), że partner do egzaminu ustnego niestety miał przerwany egzamin z powodu nie dostosowania się do regulaminu egzaminu (to bardzo ważne !!!!! Egzaminatorzy mówią o tym kilkakrotnie. Jeśli w danym momencie robimy słuchanie to TYLKO słuchanie, nie możemy przejść do czytania. To bardzo ważne, ponieważ każdy musi mieć tyle samo czasu na każdą część egzaminu). Wtedy albo dostajemy innego partnera albo jesteśmy na egzaminie ustnym zdani na egzaminatorów – i prowadzimy rozmowę z egzaminatorem, a nie z partnerem z grupy. W moim przypadku stres był ogromny jednak myślę, że dzięki temu że miałam egzamin z egzaminatorką to lepiej mi poszło. Ważne jest też, na jakiego egzaminatora się trafi (w moim przypadku były to dwie mega sympatyczne panie). Dzięki atmosferze, która jest między uczniem a egzaminatorem można o wiele łatwiej przejść przez ustny egzamin. Myślę, że bardzo ważne jest aby być w 100% pewnym tego, co się mówi, nie używać słów i konstrukcji zdań, których nie jesteśmy pewni, bo może nas to zgubić.
Dziękujemy Marcie za relację i życzymy jej kolejnych sukcesów 😊
A wszystkim osobom, które przygotowują się do egzaminu językowego, życzymy powodzenia! 😊